WPC, czyli Whey Protein Concentrate to nic innego jak koncentrat serwatki, który jest stosowany w większości odżywek proteinowych, ponieważ charakteryzuje się odpowiednią przyswajalnością oraz względnie dobrą zawartością aminokwasów rozgałęzionych (leucyna, walina, izoleucyna). Preparaty WPC posiadają dobre działanie anaboliczne, dobry smak i rozpuszczalność, ale niestety w składzie obok białka występują cukry i tłuszcze. WPC najlepiej spożywać wciągu dnia, ewentualnie przed treningiem. | WPI, tj. Whey Protein Isolate to jak angielska nazwa wskazuje izolat białka, który posiada bardzo szybką wchłanialność (30-60 min), świetne działanie anaboliczne. Jego rozpuszczalność jest cudowna, a smak bardzo dobry. Białko to idealne jest dla szybkiej regeneracji po treningu. Ogromnym plusem jest to, iż w składzie nie znajdziemy nic innego oprócz białka. Jak się można domyślić WPI jest droższe od WPC. |
Podsumowując: jeżeli w Twoja dieta nie zaspakaja zapotrzebowania na białko (a robiłeś już wszystko, aby zaspokajała), to WPC sprawdzi się dla Ciebie idealnie. Jeżeli z kolei jesteś sportowcem, chcesz, aby Twoje ciało regenerowało się szybciej, sięgnij po WPI. Jak się domyślacie nasi przyjaciele z siłowni zapewne w shakerach mają mieszankę mleka/wody/owoców z WPI. Jeśli jest inaczej, uświadomcie ich!
/ bonavita.pl
Ja nie korzystałam z takich produktów, może gdybym chodziła na siłownię to pewnie używałabym :)
OdpowiedzUsuńJa obecnie używam WPI. Białko piję głównie po treningu lub jeśli to jakieś smakowe to czasem dodaję np. do omlecików :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko w te mroźne dni! :)
Bardzo ciekawy post :D Tego było mi trzeba. A chyba masz mały błąd w podsumowaniu.
OdpowiedzUsuńDzięki za czujność! Człowiek chciał szybko posta opublikować, to i błędy się trafiły :)
UsuńDo tej pory kupowałybyśmy zwykłe białka serwatkowe (pomijając zasób białeczek roślinnych) ale właśnie zamówiłyśmy izolat i zobaczymy jak się nam sprawdzi :P
OdpowiedzUsuńNie korzystam z takich produktów, ale chyba isę temu przyjrzę :)
OdpowiedzUsuńja jednak nie używam takich produktów:)
OdpowiedzUsuńlittle-jay999.blogspot.co.uk
ja białek nie kupuje bo nie mam po co ;p
OdpowiedzUsuńW sumie często się zastanawiałam, całkiem fajny post - krótki, zwięzły, na temat :D
OdpowiedzUsuńhttp://photos-are-memories.blogspot.com/
Szczerze mówiąc, nawet nie zwróciłam uwagi na ten podział, więc dziękuję za ten wpis! <3
OdpowiedzUsuńSuper post bardzo przydatny dla sportowych świrów! <3
OdpowiedzUsuńByłoby mi bardzo miło, gdybyś wpadła do mnie na bloga i na mój kanał na yt <3!
https://zozolekk.blogspot.com/
https://www.youtube.com/channel/UCixtzbSHpg7JyMKmM277lWA
Super post :) Sama właśnie zastanawiam się nad włączeniem białka do swojej diety. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie korzystałam z tego typu produktow i nie zapowiada sie abym miała i musiała korzystać, ale wpis ciekawy :)
OdpowiedzUsuńO bardzo dziekuje za ten post! Nie zdawalam sobie sprawy z roznicy, a wlasnie myslalam o uzupelnieniu mojej diety w bialko! :D
OdpowiedzUsuń