Na paradoks wapniowy są narażone osoby suplementujące wapń oraz witaminę D3, czyli przede wszystkim weganie i wegetarianie, którzy nie zażywają dodatkowo witaminy K2 (w formie MK4). K2 ma bardzo ważną rolę, ponieważ bez niej organizm nie potrafi kierować wapnia do kości i w ten sposób nadmiar wapnia jest odkładany w tkankach miękkich, zwężając światło tętnic i prowadząc do miażdżycy i osteoporozy, zwiększając ryzyko zawału i udaru mózgu.
Uzupełniając: Witamina K2 w naturalnej postaci występuje w gęsiej wątróbce, żółtku, maśle, mleku kozim, sardynkach, maku, migdałach, soi, natce pietruszki, suszonych figach, otrębach pszennych oraz mięsie zwierząt karmionych trawą.
Podsumowując: paradoks wapnia polega na tym, że mamy go w organizmie w ogromnych ilościach, a pomimo tego mamy jego niedobór, co wynika z tego, że wapń nie może być wbudowywany w strukturę kości bez obecności witaminy K2 w formie MK4.
/Ukryte terapie, Jerzy Zięba pepsieliot.com pl.blastingnews.com
Pierwszy raz o tym słyszę, przyznam, że temat mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje wpisy! ;)
OdpowiedzUsuńZawsze mogę dowiedzieć się czegoś ciekawego, a przekazujesz to tak lekko i prosto. Nie zanudzasz informacjami z encyklopedii, aż chce się czytać ! ;)
ciekawy temat jak to człowiek mało wie ;p i całe życie się uczy ;D
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć :) Poza wątróbką jem wszystko, co powinnam, aby mieć witaminę K2 ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś suplementowałam K2 i chyba muszę zamówić ponownie, czytałam wiele dobrego na temat tej witaminy i jej związku z D3.
OdpowiedzUsuńSuper, że ktoś pisze o takich rzeczach :)
OdpowiedzUsuńhttp://fasionsstyle.blogspot.com/
Szczerze nie miałam o tym pojęcia:)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej o tym nie słyszałam ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Pierwsze slysxze!
OdpowiedzUsuńKiedyś o tym gdzieś słyszałam, ale nie znałam ten nazwy. Warto wiedzieć! Dzięki za okazję do zgłębienia tematu. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńtak jak w życiu - same paradoksy. trzeba dostarczać organizmowi witaminki : )
OdpowiedzUsuńnigdy o tym nie słyszałam i nie zwracam w ogóle uwagi na Wapń w przyjmowanych posiłkach.
OdpowiedzUsuńThe White Print Blog
CGrabowska's Instagram
SNAPCHAT: CGRABOWSKALIVE
Nie słyszałam o tym jeszcze.
OdpowiedzUsuńNigdy o tym nie słyszałam ;p
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Kolejny raz mnie edukujesz :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post dla ludzi, którzy dbają o swoją dietę i zdrowie bardziej niż inni. Nie słyszałam o tym nigdy, muszę przyznać ! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję. ;)
Mój blog - klik!
fajna informacja, nie wiedziałam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego dnia ! :)
ANRU,
No proszę, nie wiedziałam, dzięki, a wapń czasami suplementuję wiec bede pamietac o k2
OdpowiedzUsuńA wydawało nam sie, że powinna być formułą MK7, która jest nieco lepszą opcją niż Mk4.
OdpowiedzUsuńDziekuję za cenną lekcję :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze, super wpis, wartościowa wiedza w przystępnej i zwięzłej formie, dzięki za naprawdę dobrą robotę! buziaki :*
OdpowiedzUsuń