środa, 11 maja 2016

MOTYWACJA/ FILM: MARSJANIN

Wakacje już za rogiem, pogoda coraz ładniejsza, na dworze coraz cieplej, a co za tym idzie motywacja coraz mniejsza (przynajmniej w moim przypadku). Trzeba ratować swoje ciało, łapać motywację z każdej strony i dzięki niej na treningach dawać z siebie, ile się da, bo piękne ciało czeka.


Film Marsjanin jest idealną dawką motywacji do życia. Główny bohater Mark jest jedną z tych osób, które powinno się naśladować. Nie dopuszcza on do sytuacji bez wyjścia, każdy problem potrafi rozwiązać, a każdy błąd naprawić. Jego zapał i chęci do życia niemiłosiernie motywują. Po obejrzeniu filmu, każdy powinien siebie zapytać: czy oby na pewno właściwie żyję? Jeśli odpowiedź będzie pozytywna, doda siły do dalszej walki i napawa optymizmem. Natomiast przecząca odpowiedź sprawi, że zapragniemy coś zmienić i będzie idealną motywacją kierującą nas ku zmianom!

20 komentarzy:

  1. ie oglądałam jeszcze tego filmu, muszę zobaczyć. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie oglądałam, ale brzmi bardzo ciekawie :)
    Mój blog ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja skupiłam się na nogach i ciągle staram się motywować do tego żeby nie przestać ćwiczyć :D Co do filmu to nie znam ale z chęcią oglądnę skoro jest motywujący do życia :)
    anonimoowax.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o tym filmie, ale wydaje się być ciekawy.:)
    tzanetat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. O filmie słyszałam, ale obiło mi się o uszy, że jest nudny... potem słyszałam pozytywne opinie i chyba w końcu muszę sie sama przekonać, jaki to film ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Oglądałam go i zakochałam się. :) Film jest rewelacyjny. Z każdej beznadziejnej sytuacji można wyjść z podniesioną głową, bo trochę o tym jest, żeby działać, a nie siedzieć i płakać.
    Pozdrawiam,

    blogtylkodlamnie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie filmy to tematy nie dla mnie - kosmos mnie przeraża :D

    OdpowiedzUsuń
  8. To jak swietna motywacja to muszę go zobaczyć

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam oglądać filmy, wieć z pewnością i ten niebawem obejrze ;)
    Zwłaszcza że napawa takimi uczuciami

    /MAGSAILE/

    OdpowiedzUsuń
  10. Cześć! Jestem na Twoim blogu przyznam się szczerze pierwszy raz, ale już na pewno nie ostatni! Bardzo mi się Podoba Twój styl pisania oraz zdjęcia. Zaobserwowałam i czekam na więcej postów. Mój blog-kliknij

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam o tym filmie, lecz nie miałam okazji go zobaczyć :)

    londonkidx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam o tym filmie, ale na pewno obejrzę ! :D

    Pozdrawiam. ;)
    Mój blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  13. Też niedawno pisałam o tym filmie i o książce :) To fakt, historia jest niezłą motywacją! Daje ogromnego kopa i wiary we własne ja :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cóż z tego, że mam motywację miliard jak mam też kontuzję:(

    Pozdrawiam,
    Zazdrośnica Zawistna
    [zzawistna.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  15. slyszalam ofilmie, ale na poczatku zamierzam przeczytasz ksiazke ;3
    w wolnej chwili zapraszsam na bloga http://justemsi.blogspot.com/ i instagrama ;3 odwdzieczam sie za wszystko <3

    OdpowiedzUsuń
  16. ,,Czy aby na pewno właściwie żyję?" Temat rzeka. Film polecasz? Zapamiętam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę koniecznie obejrzeć! :)

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Mój blog-KLIK!

    OdpowiedzUsuń
  18. Tytuł od razu naprowadza mnie na filmy science fiction,ale opis zdecydowanie zachęca mnie do obejrzenia.No cóż,możego któregoś weekendu się skuszę ☺

    OdpowiedzUsuń