sobota, 28 maja 2016

GRAVIOLA, CZYLI ROŚLINA LECZĄCA NOWOTWORY

Jakiś miesiąc temu dowiedziałam się, że moja babcia ma nowotwór złośliwy. Od tamtego czasu ja i moja mama staramy się znaleźć naturalne lekarstwo, które pomoże wykurzyć tego potwora.


Graviola jest rośliną, której wszystkie części (owoce, nasiona, liście, korzeń, kora, żywica) mają działanie uzdrowicielskie. Badania prowadzone nad graviolą wykazały, że preparat z niej wytworzony niszczy komórki aż dwunastu nowotworów, m.in. raka wątroby, piersi, jelita grubego, mięsaka płuc i trzustki, chłoniaka, gruczolaka prostaty, jelit i płuc. Jej właściwości antynowotworowe tkwią w acetogeninach annonaceowych, które są zdolne do unieszkodliwienia komórek rakowych i wstrzymania ich rozwoju. Ponadto graviola wzmacnia układ odpornościowy, nie wywołuje nudności, zmęczenia, nie powoduje utraty włosów czy masy ciała (a niestety wiele terapii antynowotworowych do tego prowadzi).  Ale to nie koniec pozytywnych skutków działania tej rośliny! Jej owoce wzmagają wydzielanie mleka u kobiet karmiących, a liście mają działanie przeciwcukrzycowe i rozkurczowe. W dodatku graviola obniża ciśnienie tętnicze, łagodzi stres, pomaga przy reumatyzmie, astmie, chorobach skórnych, depresji, schorzeniach wątroby etc.


/ źródła: leczenieraka.org  suplementybio.pl  era-zdrowia.pl  sokizdzungli.pl  poradnia.pl   

33 komentarze:

  1. Siedzę non stop w eko sklepach, a o tym cudzie pierwszy raz słyszę, muszę wypróbować skoro z chorobami skórnymi sobie dobrze radzi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem szczerzę, że nigdy nie słyszałam o takiej roślinie. Trzeba się rozejrzeć za nią
    Gattta

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o czymś takim :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo, pierwszy raz czytam o czymś takim - super! :)
    Pozdrawiam i zapraszam MÓJ BLOG - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze wiedzieć, ni słyszałam nigdy o tym. Dzięki :) przydatny post. Życzę duuuuuużo zdrówka dla babci !! :*
    pozdrawiam Cieplutko :)
    claudiyye.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszalam, ze jest roślina lecząca nowotwory ale nigdy nie wiedziałam jak sie nazywa, dzięki :D/Karolina

    OdpowiedzUsuń
  7. nie słyszałam o tej roślinie, oby babcia szybko wyzdrowiała ! <3
    Pozdrawiam cieplutko.
    stay-possitive.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie słyszałam o tej roślinie !

    http://wchojnacka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znalazłam jej,podobno kiwi i jagody goji pomagają w leczeniu nowotworów

    OdpowiedzUsuń
  10. nawet o tym nie wiedziałam, może faktycznie działa :)
    patrycja-paulina.blogspot.com-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  11. Rak to paskudna sprawa ;/ Wprawdzie podejrzewam, że roślinne suplementy bardzo silne nie są, ale wspomóc na pewno wspomagają leczenie. O tym owocu (?) słyszę w sumie po raz pierwszy, więc podejrzewam, że i kosztuje, i trudno go gdzieś dostać. A dla samej siebie szukam raczej czegoś, co jest ogólnodostępne, bo ze mnie leń... XD
    drewniany-most.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, graviola jest rośliną trudno dostępną. Na szczęście w Internecie istnieje możliwość zamawiania, więc nasza graviola jest już w drodze do babci :)

      Usuń
  12. :D nie wiedziałam ze graviola leczy nowotwory :D

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie na nowy post ;>
    Mój blog♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie słyszałam, ale nigdzie jej też nie widziałam :D
    Mój blog-klik :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gdzieś o tym słyszałam ale nigdy nie zainteresowałam się jego właściwościami :D
    nxbrooo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam pojęcia, że taka roślina istnieje. Dziękuję za notkę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nies słyszałam o tym nigdy, ale życzę zdrowia dla Twojej babci!
    http://treamicii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Przykro mi z powodu tej choroby :( w zasadzie nie znam się na lekarstwach czy suplementach, ale słyszałam że picie czekoladowego mleka zmniejsza ryzyko raka, a skoro zmniejsza to może i pomaga w pozbyciu się. Ale trzeba by na ten temat poczytać, bo nie wiem czy to wiarygodna informacja.
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie słyszałam o tej roślinie! Z tego co piszesz ma ciekawe właściwości, a babci życzę zdrowia.
    majawojcieszek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Współczuje ;c Mam nadzieję, że coś pomoże! <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Kolejny superfood? Tyle już o nich słyszałam, ale o tej jeszcze nie.
    Życzę zdrowia Twojej babci.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo mi przykro z powodu babci :( Przyznam, że takimi rzeczami interesuję się już od dłuższego czasu ale o tej roślinie i jej właściwościach nie słyszałam nigdy :o

    Pozdrawiam
    Mój Blog

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo mądrze to napisałaś! Nie miałam pojęcia o tym leku.
    MÓJ BLOG - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  23. Graviola to dla nas również nowość :) Mamy nadzieję, że sprawdzi się w przypadku babci :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Już od dobrych paru(nastu?) lat mają lek na raka, a wolą żeby ludzie umierali.. A to wszystko w imię pieniędzy. Przykre...

    Turkusowa Sowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, jak firmy farmaceutyczne mogą żyć z myślą, że zamiast ratować kogoś, to wyciskają z niego ostatnie soki.
      Lek na AIDS podobno również istnieje. Możliwe, że w dzisiejszych czasach da się wszystko wyleczyć. Pewnie na udostępnienie leków na raka będziemy czekać do momentu, aż coraz mniejsza część populacji zacznie na niego chorować, żeby straty farmacji nie były zbyt duże... ECH.

      Usuń
    2. Nie wiem jak jest naprawdę, ale wiem, że aby lek został dopuszczony do obiegu musi przejść przez szereg badań, które ciągną się długimi latami. Może fakt, że nie sa sprzedawane wynika właśnie z tego powodu? :)


      justmajka.blogspot.com

      Usuń
  25. Wooow, w ogóle nie miałam pojęcia, że takie cudo istnieje. No tak, farmaceutyka i lekarze skrupulatnie to ukrywają. A pewnie jeśli będzie można to zdobyć, to będzie kosztowało krocie, a i NFZ w życiu tego nie pokryje... Moja babcia i ciotka zmarły na raka, okropne uczucie z myślą w głowie *mogłyby tu być, gdyby nie ten chory świat*. Bez sensu. Pozdrawiam :*
    Zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo ciekawy wpis, przydadzą mi się bardzo te informacje ;)


    Pozdrawiam i zapraszam do mnie, może Ci się spodoba, a jeśli nie to i tak miło, że wpadłaś ;) blooogsaymyname.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Zdrówka dla Twojej babci! :*
    Rak to okropieństwo, zmora XXI wieku......
    Nie słyszałam nigdy o tej roślinie, ciekawa!
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Nigdy o tym nie słyszałam, ale dobrze, że o tym napisałaś. Mój członek rodziny zmarł na raka i aż nie do uwierzenia, że tak "małej ilości ludzi" (jak komukolwiek) podało się ten lek..

    Buziaki :* ZYCIEDLAPASJI

    OdpowiedzUsuń