Moim zdaniem z natury i z jej darów powinniśmy korzystać jak najwięcej i jak najczęściej. Wszystko da się wyregulować dietą (może z wyjątkiem ogromnych niedoborów witamin, które niestety należy uzupełniać suplementami). Dzisiaj z radością przedstawiam Wam cudowną roślinę jaką jest pochrzyn włochaty.
Roślina ta stosowana jest w medycynie chińskiej (a od ludzi Wschodu możemy się wiele nauczyć na temat zdrowego odżywiania jak i naturalnych kosmetyków) jako środek na bóle kręgosłupa, bóle mięśni, drętwienie lub sztywność nóg i stóp, a także na czyraki, egzemy i wysypki. Ponadto roślina ta sprawdza się w łagodzeniu dolegliwości żołądkowych, w łagodzeniu bolesnych menstruacji, przy nadmiernej potliwości, a także przyjmowanie rośliny przed owulacją może zapobiegać jajeczkowaniu, więc pochrzyn włochaty jest naturalną antykoncepcją. Co więcej podczas ciąży niweluje mdłości, zmniejsza ryzyko poronień oraz ułatwia poród. U sportowców sprawdzi się jako środek, który podnosi energię.
A jeśli chcielibyście dołączyć do fanpage'a FOXYDIET to serdecznie zapraszam. Jest tam nas już sporo. Sporo również motywacji i różnych postów tematycznych (będzie ich więcej!).
/ magicznyogrod.pl biomedical.pl
Ciekawy produkt. Jeszcze o nim nie słyszałam. :)
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
Kurcze...Swietna sprawa,moze pomogloby mi to troche przy moich bolach kregoslupa ? Ale co do antykoncepcji troche balabym sie uzywac takiej metody :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam , kikawwe.blogspot.com
Zgadzam się że powinniśmy korzystać z darów natury :)
OdpowiedzUsuńhttp://roksanafashionist.blogspot.com/
Będę o nim pamiętać, jak będę w ciąży :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam twój sposób pisania:) urzekł mnie od początku dlatego już od dawna obserwuje twoją prace na blogu! 🙂
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na notkę z najważniejszego dla mnie dnia, jeśli się spodoba zostań na dłużej:)
blog!
Szczerze-pierwsze słyszę, będe na to polować :D
OdpowiedzUsuńnxbrooo.blogspot.com
Nie widziałam go jeszcze nigdzie. Ale Zagłębie temat bo ja lubię takie dary natury np stokrotki należą do jadalnych kwiatów :) czasami zdobie nimi talerz ale wcześniej czyszcze i smażę :P mi to smakuje :D
OdpowiedzUsuńO tej roślince pierwszy raz słyszę, przydatna wiedza <3 Ja też staram się jak najczęściej korzystać z darów natury <3
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę, ciekawe, ciekawe...
OdpowiedzUsuń♡ maryjozwiak.blogspot.com ♡ - KLIK
Jeżeli to cudo podnosi energię, to muszę go gdzieś upolować :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim, ale bardzo ciekawa roślina. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
http://princessdooomiii.blogspot.com
Pierwsze słyszę o tej roślinie,ale ciekawe jest to co napisałaś.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie sachmey.blogspot.com
Pierwszy raz słyszę, ale bardzo ciekawy :D
OdpowiedzUsuńmartynakrysinska.blogspot.com
Ja mam często bolesne miesiączki, więc muszę sięgnąć po pochrzyn włochaty!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie - KLIK :)
Pierwszy raz słyszę o tej roślinie.
OdpowiedzUsuńPolubiłam Twój fanpage! :)
Ja również nie słyszałam o tej roślinie, ale medycyna chińska jest na dość wysokim poziomie :)
OdpowiedzUsuńcosska-life.blogspot.com/
Ooo, musze sie chyba z nim zaprzyjaźnić :)
OdpowiedzUsuńHa! I tu załącza się typowy Bio- Chem... się słyszało i się czytało, ale miło sobie przypomnieć podczas wakacji coś o roślinkach... :)
OdpowiedzUsuńhttp://perpetuazukowska.blogspot.com/
w życiu o tej roślince nie słyszałam
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tej roślinie :)
OdpowiedzUsuńTruskaweczka (klik)
Pierwsze widzę, ale chętnie poczytam o nim więcej! ;)
OdpowiedzUsuńNigdy o niej nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawu post ! Pierwszy raz słyszę o tej roślinie :P
OdpowiedzUsuńnie słyszałam :o/Karolina
OdpowiedzUsuńInteresujący post :) nie znałam tego wcześniej :)
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
Zapraszam;* Odwdzięczam się za każdą obserwacje :D
Nie słyszałam o tej roślinie, ale ciekawe jest to co piszesz :)
OdpowiedzUsuńo jeju świetny post i nie słyszałam wcześniej o tej roślinie ale bardzo zachęciłaś mnie to spróbowania . udanych wakacji ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :) nigdy wczesniej o nim nie slyszalam :)
OdpowiedzUsuńzuzik-blog.blogspot.com
Nie słyszałam nigdy o tej roślince :) Zapamiętam :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym wcześniej :) czas wypróbować *.*
OdpowiedzUsuńhttp://gellabloog.blogspot.com
Nigdy wcześniej o niej nie słyszałam, ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
http://carolineworld123.blogspot.com/
Lubię czytać takie ciekawostki :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o nim, ale zaciekawiłaś mnie! Uwielbiam naturalne wspomagacze. Muszę sobie go sprawić :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadniesz również do mnie: SPIKED-SOUL.BLOGSPOT.COM i może zaobserwujesz :)
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru!
Elwira
Słyszałam o tym, chyba warto przyjrzeć się bliżej tej roślinie.
OdpowiedzUsuń