DANIE DNIA/ ZUPA KREM Z CZOSNKU

Ostatnio zakochałam się w gotowaniu zup i wszelakich kremów. Jest to dobra alternatywa na zrobienie obiadu, kiedy jest brak czasu, a przede wszystkim pomysłu. Ponadto zupy powinno się jeść jak najczęściej. Wczoraj na moim stole zawitał po raz pierwszy krem z czosnku i muszę Wam powiedzieć, że wyszedł rewelacyjny (przynajmniej dla mnie, bo jestem czosnkowym i cebulowym potworem). Stwierdziłam, że nie mogę trzymać takiego przepisu w szufladzie, tylko muszę się nim podzielić ze światem (stąd ten post).

1 główka czosnku 1 cebula 3 ziemniaki 1/2 litra bulionu warzywnego (ewentualnie drobiowego) 1 łyżka oliwy/masła/oleju pieprz, sól, bazylia

Cebulę, czosnek i ziemniaki obrać i oczyścić. W garnku podgrzać tłuszcz, w którym następnie należy smażyć pokrojoną w piórka (takie kawałki lepiej się blenduje) cebulę. Przyprawić. Dodać czosnek pokrojony w cienkie paski (jeśli ktoś ma praskę, to lepiej przecisnąć przez nią). Podsmażyć tak, aby nie przypalić (to nada gorzki posmak). Gdy czosnek się podsmaży, dodać ziemniaki pokrojone w małe kawałki (to również ułatwia miksowanie) i całość ponownie podsmażyć, następnie zalać bulionem i gotować. Później zmniejszyć ogień i gotować jeszcze kilka minut. Na koniec wszystko zmiksować, doprawić do smaku i ponownie doprowadzić do wrzenia.

Można podawać ze startym żółtym serem/grzankami/prażonymi pestkami dyni.